Sarkis Zabunyan. Tęcza

Sarkis Zabunyan, Instalacja „Tęcza”, 2017, neon, szkło, CRC/DEP/218

W ostatnich latach tęcza obrosła w Polsce w znaczenia, upodobniając się do Kantorowskiego ambalażu – grube warstwy spiętrzonych interpretacji skrywają ją jak ubrania i tobołki postaci Wędrowców z Budy Jarmarcznej, przez co nie sposób dojrzeć jej sedna. Przez Polskę przetoczyły się dyskusje: czy tęcza obraża, czy jest symbolem biblijnym, czy znakiem akceptacji i równości dla osób LGBTQ+. W naszym kraju tęcza elektryzuje i prowadzi do silnych wyładowań z tą różnicą, że po gradobiciu i piorunach w debacie publicznej nie przychodzi ochłodzenie klimatu, lecz zapada cisza przed kolejną społeczno-medialną burzą, która prędzej czy później nadejdzie.

„Tęcza” Sarkisa Zabunyana, francusko-armeńskiego artysty konceptualnego, jest interpretacją tego symbolu w oderwaniu od religii czy polityki. Nad tym motywem Sarkis pochylił się kilkukrotnie. Do najważniejszych realizacji należy zaliczyć tęczową instalację umieszczoną na elewacji muzeum Istanbul Modern w Stambule w latach 2013-2014, w Pawilonie Turcji podczas Biennale w Wenecji w 2015 r. oraz w warszawskiej Zachęcie w 2017 r.

Neonowe rurki jarzące się siedmioma kolorami rozjaśniły również salę Cricoteki, rzucając nowe światło na twórczość Tadeusza Kantora. Rzeźba świetlna była częścią wystawy „Zapraszanie. Sarkis – Kantor” w 2019 r. Umieszczona pod podestem, na którym znajdowały się drewniane krzyże ze spektakli krakowskiego artysty, stała się kontrapunktem dla Teatru Śmierci. Tęcza, będąc dla Sarkisa symbolem życia, wibrującym, migoczącym i delikatnie brzęczącym w cichej sali muzealnej, wydobyła jeszcze mocniej i tak już silny pierwiastek śmierci z Kantorowskich przedmiotów. Tak radykalne zestawienie obiektów doskonale wpisuje się w stosowaną przez Kantora zasadę łączenia w spektaklach tego, co wysokie, z niskim, i tego, co traumatyczne, z jarmarcznym.

Tęcza płynęła pod drewnianym podestem niczym ożywcze źródło ukryte w głębi ziemi lub pulsujące serce w ambalażu ludzkiego ciała. Kantor uważał, że „życie można wyrazić w sztuce jedynie przez brak życia, przez odwołanie się do śmierci” i właśnie w takim połączeniu świetlnej instalacji ze starymi, drewnianymi krzyżami tęcza francusko-armeńskiego artysty nabrała wręcz kipiącej, życiodajnej energii, akcentując głęboko humanistyczny wymiar twórczości Sarkisa.   

Anna Michałowska

0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu