Nadobnisie i koczkodany, 1973 – Od Happeningu do Niemożliwego
Od Happeningu do Niemożliwego
„(…)
Sublimowanie zbyt fizycznej happeningowej realności i obecności w czasie i przestrzeni przeniosło cały wysiłek w sferę bardziej wolną, o rozszerzonych granicach, wyobraźni bardziej „myślowej” niż wizualnej, „niemożliwej”.
Ważne jest dla mnie w tym momencie scalenie
w i e l k i e j m n o g o ś c i
p r o p o z y c j i
tak pomyślanych, aby u widza powstało
o d c z u c i e
n i e m o ż l i w o ś c i
o g a r n i ę c i a
i o d c z y t a n i a całości
z p o z y c j i w i d z a.
O d b i ó r u widza dokonuje się w tym wypadku
poprzez
R e f l e k s j ę
t w o r z ą c ą się z korelacji
przedmiotów i czynności,
które
nie są „dziełem” lub
materializacją, lecz
p u n k t e m o p a r c i a
dla procesu myślowego i spirytualnego.
(…)”
(Tadeusz Kantor, Metamorfozy. Teksty o latach 1938 – 1974 , wybór i opracowanie Krzysztof Pleśniarowicz, Cricoteka, Księgarnia Akademicka, Kraków 2000, s. 600)