„Mama da” – spektakl w reżyserii Bgdana Renczyńskiego

Zapraszamy na najbliższą prezentację spektaklu „Mama da”, która odbędzie się 19 IV 2013 r. o godz. 19:00,
Teatrze „Maska” w Rzeszowie.

Spektakl jest dedykowany Etty Hillesum, Januszowi Korczakowi, Maksymilianowi Kolbemu, a szczególnie tym, których historii jeszcze nie poznaliśmy. Najcenniejszym przedmiotem dla dziewczynki jest jej lalka. Lalki towarzyszyły dzieciom podczas wojny, towarzyszyły im w obozach. Lalki były otoczone dziecięcym lękiem, śmiercią i marzeniami. Postaciami spektaklu są trzy bezimienne lalki — słynne Shirley’ki, które noszą w sobie historię, opowiadane im przez dziewczynki, jak również pamięć o tym, co „widziały” podczas wojny i o miejscach, w których były. Postaciami spektaklu są kobiety, które wciąż nie opowiadają o tym, jak ich doświadczenie obozu zapisało się w ich ciałach. W ciałach, które innym służyło chwilom zapomnienia i przyjemności. W ciałach, które mogły ocalić je od śmierci. Postaciami spektaklu są ci, którzy nie żyli, będąc żywymi. Ci, których oczy oddychały, twarze były maskami, a oni sami porzuconymi manekinami. Lalkami w ludzkim ciele. Lalki — Gerta, Zuzia, Colette i Shirleyka – są świadkami tamtych historii. Świadkami pamięci. Chcemy, aby ich pamięć stała się przestrzenią naszego życia. Naszej twórczości.

Z lalkami rozmawiali:
Jadwiga Domka
Kamila Korolko
Małgorzata Szczyrek
Ewa Wrona
Natalia Zduń
Kamil Dobrowolski
Henryk Hryniewicki

Reżyseria: Bogdan Renczyński
asystent reżysera: Jadwiga Domka
muzyka: Camero Cat (w spektaklu wykorzystano Preludium 1 Mischy Hillesum w wykonaniu Marianne Boer)

Scenariusz na podstawie: Myślące serce. Listy oraz Przerwane życie. Pamiętnik 1941-1943 Etty Hillesum, Odpowiedni trup Jorge Semprún, Pierwszy List do Koryntian św. Paweł, Co zostaje z Auschwitz Giorgio Agamben.

 

 

 

„Mama da” to spektakl o matce, o kobiecie, tej której przecież zawdzięczamy wszystko. Jest to również spektakl o pamięci lalek, które należały kiedyś do naszych mam, babć i które teraz, jako jedyne, noszą w sobie ich historie. Bywa, że lalka ocalała, a matka, czy babcia nie. Jeżeli uda nam się spłacić ten dług, wtedy spotkamy się z Lady Makbet.

 „Mama da” to spłacenie długu przeszłości, dzięki  której teraz żyję. Stąd taki temat i przestrzeń, którą wspólnie z aktorami stworzyliśmy.  To bardzo głęboki, intymny świat aktorów, w który próbuję wniknąć. Ale oni też wnikają w mój intymny świat, ta relacja jest wzajemna.

Praca nad „Mama da” to bardzo długi proces. Nie ukrywam, że wiąże się z osobami moich przyjaciół, także z tym, jak zostałem wychowany przez mojego Mistrza Tadeusza Kantora. Szczególnie kilka kwestii – to, czym była dla niego przeszłość i pamięć oraz to, w jaki sposób nauczył nas z nią obcować, szanować ją. Pokazał mi, co to znaczy być artystą, że jestem tym, „który wprowadza pokój”.

Bogdan Renczyński

Lalka przekazana anonimowo do Muzeum Lalek w Pilźnie

 

Zobacz zdjęcia ze spektaklu.

Zapraszamy również do przeczytania recenzji ze spektaklu autorstwa Grażyny Bohenek – „Teatr dla dorosłych i znakomite Mama Da.

 

0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu