Wszystkie wpisy

Magdalena Michal Bartosz: Łączniczka światów

Magdalena Michal Bartosz urodziła się w 1976 r. w Tarnowie. Rodzina jej matki  pochodzi z okolic Rzeszowa a dziadkowie od strony ojca przywędrowali do Tarnowa z Ukrainy. Została wychowana, jak mówi, w typowo polskiej rodzinie katolickiej, choć „dość szybko rozstała się z kościołem”. Po tym „rozstaniu” z katolicyzmem to właśnie przez religię Magda Bartosz na nowo formułuje swoją tożsamość, a fundamentalną częścią staje się inna monoteistyczna religia – judaizm. Żydem można być na dwa sposoby. Po pierwsze, zgodnie z prawem halachicznym, Żydem jest ten, kto ma matkę Żydówkę. Natomiast drugi sposób to konwersja, przejście na judaizm przez „rytuał religijny”, jak mówi Magdalena Bartosz. I tak jako dorosła kobieta w wieku 26 lat została Żydówką z wyboru.

Odkąd sięga pamięcią, nasiąkała historią, kulturą i tradycjami żydowskimi towarzysząc ojcu, Adamowi Bartoszowi, podczas pracy. Ten był i jest pasjonatem historii judaizmu, a córka Magda już bardzo wcześnie bierze udział w jego wszelakich pracach i działaniach związanych z pielęgnowaniem i dbaniem o tarnowskie dziedzictwo żydowskie, uratowaniem go od zapomnienia. Są to akcje edukacyjno-społeczne na cmentarzu żydowskim, oprowadzanie wycieczek z kraju i zagranicy śladami Żydów, dbanie o tablice pamięci na terenie miasta i w regionie.

Jako młoda kobieta zakochuje się też szaleńczo w kraju Izrael, marząc, że kiedyś to będzie jej dom. I tak się też staje – przynajmniej na jakiś czas. Pierwszy jej pobyt w Izraelu to okres, kiedy uczęszcza do szkoły średniej. Spędza pół roku w kibucu, w Ulpanie, pracuje i uczy się języka hebrajskiego. Po dokonaniu ortodoksyjnej konwersji na judaizm przez lata marzy o alii. Ubiega się o obywatelstwo izraelskie, jednak rygorystyczne procedury państwa Izrael utrudniają jej przyjazd. Wtedy mówi sobie: „Nie chcecie mnie tam? Trudno. Łamie mi to serce. W końcu muszę poukładać sobie swoje życie.”

Jest to moment, w którym poniekąd wraca, moment, w którym przekierowuje smutek i przekuje go w działanie w jej rodzinnym Tarnowie. Zaczyna coraz bardziej wcielać się w rolę przewodniczki, edukatorki, strażniczki pamięci pomordowanych Żydów. Stara się pomóc w splataniu poszarpanych światów Żydów polskich, ich potomków rozsypanych po całym świecie, powracających do Polski w celu odnalezienia śladów swoich przodków. W ten sposób Magdalena Bartosz znajduje klucz do siebie, do swojej tworzącej się żydowskości. „Czasem rzeczywiście mam to poczucie, że jestem Izraelką. I to jest najważniejsze. Czasem jest to dla mnie ważne, że jestem Polką o żydowskich korzeniach. A czasem czuję się bardziej Żydówką polską, niż Polką żydowskiego pochodzenia.”

Bycie Żydówką, Izraelką i Polką daje jej unikalną perspektywę, jest dla niej darem. Darem, który czuje jednocześnie jako obowiązek, aby go pomnażać.

*****

EN

Magdalena Michal Bartosz: The Liaison between the Worlds

Magdalena Michal Bartosz was born in Tarnów in 1976. Her mother’s family comes from the Rzeszów area, and her paternal grandparents came to Tarnów from Ukraine. She was brought up, as she says, in a typical Polish Catholic family, although she „left the church pretty quickly”. After ‘parting’ with Catholicism, it was through religion that Magda redefined her identity, and another monotheistic religion, Judaism, became a fundamental part of that. There are two ways to be a Jew. First of all, according to Halakha, or Jewish law, a Jew is anyone born to a Jewish mother. The other way is conversion, adopting the Jewish religion though a ‘religious ritual’, as Magdalena Bartosz says. And so, as an adult woman at the age of 26, she became a Jew by choice.

For as long as she can remember, Magda has soaked up Jewish history, culture, and traditions by accompanying her father, Adam Bartosz, during his work. He has always been passionate about the history of Judaism, and Magda was quick to take part in all his efforts to preserve and protect Tarnów’s Jewish heritage in order to rescue it from oblivion. Those efforts have included educational and social activities at the Jewish cemetery, giving guided tours to tourists from Poland and abroad following the footsteps of Jews, taking care of memorial plaques in the city and in the region.

As a young woman, Magda also fell madly in love with Israel, dreaming that one day it would become her home. And that is exactly what happened, at least for a while. She first visited Israel when she was a secondary school student. She spent half a year in Kibbutz Ulpan, working and learning Hebrew. After converting to Orthodox Judaism, she dreamt of aliyah for years. She applied for Israeli citizenship, but the strict procedures of the state of Israel made it difficult for her to move. Then she said to herself: “You don’t want me there? That’s too bad. It breaks my heart. I finally need to get my life back together.”

That was the moment Magda somehow returned, when she redirected her sadness and turned it into action in her home town of Tarnów. She began to play the role of a guide, educator, and guardian of the memory of murdered Jews. She started weaving the jagged worlds of Polish Jews, their descendants scattered all over the world, and those returning to Poland to find traces of their ancestors. This is how Magdalena Bartosz found the key to herself, to her Jewishness that was being formed. “Sometimes I actually feel like I’m an Israeli. And that’s the most important thing. Sometimes it’s important to me that I’m a Polish woman with Jewish roots. And other times I feel more like a Polish Jew than a Pole of Jewish descent.”

Being a Jewish, Israeli, and Polish woman gives her a unique perspective, and she sees it as a gift that needs to be shared with others.

*****

UA

Маґдалена Міхал Бартош: Зв’язкова світів

Маґдалена Міхал Бартош народилась в 1976 р. в Тарнові. Родина її матері походить з околиць Ряшева, а дідусь і бабуся зі сторони батька прибули до Тарнова з України. Вона була вихована, як говорить, в типово польській католицькій сім’ї, хоча вона «досить швидко розійшлась з костелом». Після цього «розставання» з католицизмом Маґда Бартош власне за допомогою релігії формулює свою ідентичність, а її фундаментальною частиною стає інша монотеїстична релігія – юдаїзм. Євреєм можна стати двома способами. По-перше, згідно з правом галахи, євреєм є той, хто має матір єврейку. Натомість другий спосіб це конверсія, перехід в юдаїзм за допомогою «релігійного ритуалу», як говорить Маґдалена Бартош. Таким чином будучи вже дорослою жінкою, в віці 26 років вона стала єврейкою за власним вибором.

Відколи вона себе пам’ятає, вона вбирала в себе історію, культуру і єврейські традиції товаришуючи батьку, Адаму Бартошу під час праці. Він був і є великим прихильником історії юдаїзму, а дочка Маґда дуже рано почала брати участь в усіляких його роботах і діяльності, пов’язаних з опікою і дбанням про тарновську єврейську спадщину, порятунком її від занедбання. Це і освітньо-суспільні події, які були організовані на єврейському кладовищі, проводження екскурсій єврейськими слідами для груп з Польщі і з-за кордону, опіка над меморіальними дошками на території міста і в регіоні.

Будучи молодою жінкою вона шалено закохується в Ізраїлі, мріючи, що колись він стане її домом. І так теж сталось – принаймні на певний час. Перше її перебування в Ізраїлі – це період, коли вона навчалась в середній школі. Пів року вона провела в кібуці, в ульпані, де працювала і вивчала іврит. Після здійснення ортодоксальної конверсії в юдаїзм довгі роки мріяла про алію. Пробує отримати ізраїльське громадянство, однак жорсткі державні процедури Ізраїлю ускладнюють їй приїзд. Тоді вона собі сказала: «Не хочете мене там? Ну що ж. Це ламає моє серце. В кінці кінців я мушу впорядкувати своє життя». 

Почуття що вона є єврейкою, ізраїльтянкою і полькою дає їй унікальну перспективу, є для неї даром. Даром, котрий одночасно сприймає як обов’язок, щоб його примножувати.

 

0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu